lyrics
i w koncu umra nawet wspomnienia
ze kiedykolwiek istniales
tam gdzie pojdziemy to nie ma znaczenia
ze teraz liczysz swe zera
produkty, uslugi, zasoby ludzkie
te czasy sa tylko MEMEm
sylikon, botoks, swieci z tabloidow
serwer zycia sutenerem
smierc i podatki, mam juz kod kreskowy
z moim pierdolonym epitafium
porod onlilne, mesjasz w kamerce,
i stada napalonych gapiow
wiecej wrazen, wiecej reklam, wiekszy nadzor bezpieczenstwa,
tchorz by sluzyc, nizej klekaj, mnoz sie tylko, folwark zwiekszaj x2
i w koncu umra nawet wspomnienia
ze kiedykolwiek istniales
tam gdzie pojdziemy to nie ma znaczenia
ze teraz liczysz swe zera
mam zasob slow
znow w czasu skrot
muzyka kradnie mnie chwila,
patrze w swoj grob,
mam wrazen w bród
nieszczesciem nie umiec zginac
tyle perspektyw, oferty, sterty, zachwyty
jestes wolny, wolniejszy, szyja dumna od smyczy
era konsumpcji , petla produkcji
twrze bez mysli, dusza bez funkcji
wiecej wrazen, wiecej reklam, wiekszy nadzor bezpieczenstwa
tchorz by sluzyc, nizej klekaj,mnoz sie tylko, folwark zwiekszaj
wiecej wrazen, wiecej reklam, wiekszy nadzor bezpieczenstwa
tchorz by sluzyc, nizej klekaj,mnoz sie tylko, folwark zwiekszaj
credits
license